
Kiedy ja byłem tak młody jak Ty Jakubie, a było to bardzo dawno, to, kiedy Mama robiła makaron, podkradalismy kawałki ciasta i piekliśmy je na blasze (bezpośrednio na piecu).
Teraz też robię, jak powiadasz chipsy z tortilli. Nazywaliśmy je podpłomykami.
"Mój przepis" jest trochę inny:
1. Kroję tortillę na mniejsze (nieregularne kawałki),
2. Piekę, nie w piekarniku, a na patelni beztłuszczowej.
3. Podaję z miodem lub konfiturą.Prawda, takie chipsy są ekstra!
Teraz też robię, jak powiadasz chipsy z tortilli. Nazywaliśmy je podpłomykami.
"Mój przepis" jest trochę inny:
1. Kroję tortillę na mniejsze (nieregularne kawałki),
2. Piekę, nie w piekarniku, a na patelni beztłuszczowej.
3. Podaję z miodem lub konfiturą.Prawda, takie chipsy są ekstra!

