Do ciepłego mleka dodać drożdże i cukier i wszystko dokładnie wymieszać, następnie dodać roztopione masło, wymieszać, dodać mąkę i zagnieść miękkie i elastyczne ciasto. Jeżeli ciasto będzie zbyt klejące należy oprószyć dłonie mąką przy wyrabianiu, ale starać się nie dodawać zbyt dużo mąki. Gotowe ciasto włożyć do miski, oprószyć mąką, aby nie wyschło, przykryć folią spożywczą i odstawić na około 1 godzinę. W tym czasie robimy budyń. Żółtka wymieszać z cukrem, skrobią i 1/3 mleka.

Resztę mleka zagrzać w rondelku, dodać mieszankę jajeczną i gotować na małym ogniu przez około 5-7 minut, cały czas mieszając, aż budyń zrobi się gęsty. Gotowy budyń zdjąć z ognia i wystudzić.
Wyrośnięte ciasto posmarować olejem, wyjąc z miski i rozwałkować na kształt prostokąta, posmarować wystudzonym budyniem i zawinąć wzdłuż dłuższego boku na kształt długiej rolady. Ostrym nożem pokroić na 12-14 równych kawałków o grubości około 2,5-3 cm.

Blachę lub formę do pieczenia wyścielić papierem, wyłożyć bułeczki w odległości od siebie- bułeczki zetkną się ze sobą podczas pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 20-25 minut. Gotowe bułeczki opcjonalnie posypać cukrem pudrem.
Smacznego :)