Zimne masło i smalec kroimy w kostkę, wrzucamy do miski, do tego przesiewamy mąkę. Wyrabiamy bardzo szybko kruszonkę.następnie dodajemy resztę składników: żółtka, cukier puder, proszek do pieczenia. Znowu wyrabiamy szybciutko ciasto. Gotowe ciasto dzielimy. 1/3 ciasta wkładamy do zamrażarki. Resztę wykładamy na wysmarowaną wcześniej masłem blaszkę. Blaszkę z ciastem wkładamy do lodówki na minimum 30 minut. Po tym czasie schłodzone ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.

Pieczemy około 20 minut, do lekkiego zrumienienia się. W czasie gdy ciasto nam się chłodzi w lodówce zabieramy się za jabłka. Obieramy, ścieramy na tarce o grubych oczkach i podsmażamy je lekko, dodajemy cukier i cynamon. Jeszcze chwilę smażymy. Jabłka studzimy. Zabieramy się za pianę.

Białka umieścić w metalowej misce i zacząć ubijać.Gdy pojawi się lekka pianka dajemy szczyptę soli i ubijamy do sztywnej piany. Następnie wsypujemy cukier małymi porcjami, miksujemy do rozpuszczenia się cukru. Na sam koniec dodać mąkę ziemniaczaną i miksować około 3min. Na podpieczone i wystudzone ciasto wysypujemy odrobinę bułki tartej. Na ciasto wykładamy jabłka, pianę oraz zamrożone ciasto (starte na tarce). Pieczemy około 40 minut w 170 stopniach.

Ciasto najlepiej smakuje po całkowitym wystudzeniu i schłodzeniu, gdy jabłka się troszkę "zetną". Posypać cukrem pudrem. Latem najlepiej smakuje z lodami. Smacznego !