Do nalewki wybieramy tylko zdrowe, dojrzałe owoce. Należy je dokładnie umyć, a następnie przekroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne wraz z pestkami. Pokroić na małe plasterki nie obierając ze skórki i napełnić wcześniej przygotowany słój czterolitrowy (lub kilka mniejszych).

Do słoja wlać najpierw wódkę, a później spirytus - dokładnie w tej kolejności. Płyn musi przykrywać wszystkie cząstki owoców. Otwór przykryć folią i zakręcić dobrze pokrywkę. Odstawić nalew do maceracji w ciepłe, ale ciemne miejsce na minimum 4 tygodnie, a najlepiej na 6-8 tygodni. Zamieszać raz lub dwa na tydzień.

Po 5 tygodniach macerat jest już gotowy do dalszej obróbki. Teraz trzeba zlać płyn do osobnego naczynia, a do pozostałych po maceracji owoców przygotować pół litra miodu, najlepiej płynnego.

Zalać owoce miodem i odstawić na kilka dni do tygodnia w ciepłe i ciemne miejsce. Ważne, aby teraz codziennie dobrze wstrząsać słojem. Dla uzyskania mocniejszego aromatu nalewki do maceratu można wrzucić jeszcze kilka drobno pokrojonych owoców pigwowca, zamknąć szczelnie i odstawić w chłodne miejsce.

Jak widać na zdjęciu, w słoju z pigwą zebrało się trochę syropu. Po zalaniu przez sito wyszło go około pół litra. Teraz należy go dolać do maceratu, wymieszać i odstawić na tydzień lub dwa do sklarowania.

Ostrożnie wyjąć słój tak, aby nie zmącić nalewki. Za pomocą wężyka zlać znad osadu sklarowaną część płynu do butelek. Powinno go wyjść ok. dwóch litrów. Resztę, tj. około pół litra przefiltrować przez filtr do kawy. Cząstki owoców można wykorzystać do herbaty, deserów lub zjeść podczas filtrowania. Do każdej napełnionej butelki wrzucić przekrojoną wzdłuż połówkę laski wanilii, zakorkować i odstawić w ciemne i chłodne miejsce do dojrzewania na (absolutne minimum) 6 miesięcy.