Na początek do misek oddzielić białka od żółtek, z białek ze szczyptą soli ubić pianę a następnie dodawać po łyżce cukru kryształ najlepiej drobny i ubijać do czasu aż piana będzie sztywna i lśniąca

Jak już mamy dokładnie ubitą pianę z białek zabieramy się za przygotowanie reszty a mianowicie, w misce której mamy same żółtka zmiksować je z miękkim masłem (ja użyłam tego co na fotce). Następnie przełożyć całą masę makową z puszki wraz z syropem, proszek do pieczenia oraz drobną bułkę tartą. Całość dokładnie zmiksować do połączenia się dodanych składników, dodać jabłka obrane i pokrojone w kostkę, wymieszać dokładnie łyżką

Gdy już masa makowa jest dokładnie wymieszana z jabłkami wtedy dodać całą pianę z białek i również wymieszać łyżką do połączenia się piany z białek z masą makową. Gotową masę przełożyć do blaszki 32 na 22 wysmarowanej masłem i wysypanej tarta bułką, wyrównać wierzch masy. Wstawić do nagrzanego piekarnika ustawionego na 190 stopni i piec przez 55 minut w zależności od piekarnika do ładnego zarumienienia się wierzchu. Po upieczeniu i ostudzeniu ciasto można polać polewą czekoladową

Upieczony makowiec idealnie nadaje się na święta jak również do poobiedniej kawy. Jest mocno wilgotny i nie za słodki taki w sam raz dla takich co nie przepadają za mocno słodkimi ciastami. Ten makowiec bez ciasta jest moim przepisem od wielu lat który dostałam od mojej cioci Barbary nie jest wymagający w wykonaniu a w smaku po prostu rewelacja