#złotaksiążka, #gotujęwdomu Dziś obiadek skromny ale niestety musiałam pozałatwiać sprawy które są jeszcze dostępne. Myślę, że jutro zrobię coś lepszego okaże się jak będę się czuła bo jak na razie czuję się fatalnie a wina to kręgosłupa, nic nie poradzę ale się nie poddaję.

#mybook Dziś była wizyta u lekarza neurochirurga, nie jest za dobrze ze mną tak więc obiadek na szybko.

#mojedrzewo Kto uwielbia naleśniki? Podam wam sprawdzony przepis na takie które się nie łamią i nie kruszą, są pyszne i delikatne mam nadzieję że się skusicie na dobry przepis. Są tak syte że po zjedzeniu trzech sztuk ma się już dość. Polecam serdecznie.

Macie może ochotę na rozpływające się w ustach naleśniki ? Są rewelacyjne choć podczas zwijania się łamią smak ich jest rewelacyjny. Kombinuję jak mogę aby umilić dzień moim domownikom tak więc dziś mieli ochotę na naleśniki więc im usmażyłam

#mybook Mojej rodzince tak posmakowały babeczki, że musiałam upiec nowe, i nie żałuję bo dziś dodałam twarogu wyszły przecudowne.

#2019 Jak to przed świętami dni zabiegane dlatego dziś jedzonko na szybko, ale kto nie lubi naleśników chyba każdy się skusi. Lubią je dzieci i dorośli, babcie i dziadkowie bo raczej naleśniki idą na zdrowie. Jeśli się nie zgadzacie to trudno my możemy je jeść o każdej porze dnia i nocy.

U mnie dziś tylko naleśniki ponieważ nie mam czasu od rana czyszczę grzyby moje ukochane. Mąż mi nazbierał, a chodzi o opieńki to jedne z grzybów które mogę jeść na okrągło. Naleśniki to też dobre danie obiadowe bynajmniej ja tak sądzę, szybko się robi, a najeść się można. Moi domownicy bardzo lubią, a zwłaszcza takie jakie dziś przygotowałam.

#gotujęwdomu Dziś postanowiliśmy, że upiekę naleśników, wyszły mi idealne nie łamały się i nie były gumowate. Bardzo chętnie podam wam przepis może zechcecie skorzystać, takie naleśniki nadają się na słodko jak również do krokietów. Są prze ze mnie przetestowane i wykonane.

#złotaksiążka Tak jak pisałam u mnie dziś twarogowy zawrót głowy. A mianowicie dania dzisiejsze są z twarogiem, ale tu bardziej chodzi o przepis na ciasto naleśnikowe wyszło takie pyszne, że, aż rozpływało się w ustach, placki wyszły mięciutkie i puchate, za każdym razem wychodzą mi co raz to lepsze oczywiście nie przechwalając się. Jeśli skorzystacie i wam posmakuje czekam na komentarze z waszej strony.

Siedzi się w domu, to coś wymyślić trzeba. Dziś na śniadanko zjadłam różowe naleśniki. Na pewno można je zrobić w bezglutenowej wersji. u mnie podane z serkiem wiejskim, dżemem malinowym, orzechami włoskimi i suszonymi śliwkami.

Dziś na obiadek polecają się tylko naleśniki z parówką i żółtym serem zasmażane. Może to nic specjalnego ale czasami lubimy takie połączenie nie mówię, że codziennie.