Ciasto na naleśniki robię "na oko" ważne, żeby było rzadkie, aby naleśniki były cienkie.

Pieczarki płuczę i osuszam, ścieram na tarce na grubych oczkach i podsmażam na oleju razem z drobno posiekanymi cebulami. Siekam dosyć drobno odsączoną kapustę kiszoną, ale jej nie płuczę. Kiedy cebulę i pieczarki się podsmażą dodaję kapustę, dokładnie mieszam, solę i pieprzę do smaku. Po dodaniu kapusty ja już nie podsmażam więcej farszu. Na każdy naleśnik nakładam ok 2 duże łyżki farszu na płasko, ale na środku. Boki naleśnika zostają suche. Zawijam naleśnika i maczam w roztrzepanym jajku.

Następnie obtaczam w bułce tartej i smażę z obu stron na wcześniej rozgrzanym oleju, którego powinno być dosyć dużo. Smażą się szybko, więc trzeba pilnowac aby nie przypalić. Smacznego😊