Krem 1- Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie i ostudzić do ciepłego. Ser z pudrem i śmietanką ubić do puszystego. Następnie dolewać ciepłą, ale nie za zimną ani za gorącą żelatynę i krótko zmiksować. Łopatką wmieszać płatki czekoladowe. Wylać 1/2 do tortownicy i trochę wyrównać. Zaraz położyć, ale wcześniej odklejoną żelkę i delikatnie wcisnąć. Wylać resztę kremu i rozsmarować. Śpieszyć się bo krem szybko gęstnieje.

Przykryć drugim blatem biszkoptowym i go nasączyć. Ten blat można mocniej nasączyć. Trzeci blat biszkoptowy, również można nasączyć po przekrojonej stronie.

Krem 2- Postąpić identycznie jak z poprzednim kremem. Wylać 1/2 do rantu i troszkę wyrównać. Ułożyć następną żelkę, lekko wciskając. Rozsmarować resztę kremu.

Przykryć 3 blatem biszkoptowym dolnym, przekrojeniem do kremu. Schłodzić tort w lodówce, najlepiej na całą noc. Po schłodzeniu, zdjąć zabezpieczenia i przenieść tort wraz z podkładką na paterę.

Drugą połowę kremu zafarbować na zielono. Połowę przełożyć do rękawa cukierniczego z małym otworem. Ponanosić krem w te rowki na torcie. Prostą skrobką, wyrównać boki tortu, tak, że utworzy się bok w pasy. Resztę kremu przełożyć do rękawa cukierniczego z tylką do ''trawy''. Zrobić rozetki na górze tortu, imitujące trawę. Tort schłodzić.

Dekoracja- Z lustrzanego papieru, wyciąć koło 20 cm. Ale można użyć zwykłego lusterka. Z czarnego papieru, wyciąć 10 sześcianów o krawędziach 18 mm. 3 sześciany przeciąć, będą na krawędzi piłki. Czarne wzory przykleić na lusterku. Ale wcześniej zdjąć folię z lusterka.

Z podkładki pod torty wyciąć koło 20 cm. i ułożyć na środku tortu. Bałam się, że, bezpośrednie ułożenie lusterka papierowego na torcie, mogło by go zmięknąć i pofalować. Ułożyć lusterko na podkładce. Wokół tortu, poukładać pralinki.

Tort przechowywać w lodówce a kroić dopiero po zdjęciu lusterka, ostrym i ciepłym nożem.