Miodek z mniszka lekarskiego był mi już znany lecz ponownie spróbowałam go po latach u teściowej. Nie mogę go określić w żaden sposób, ale jest to tak cudowny smak, że, aż szkoda kiedy się kończy. Uwielbiam naturalny miód lecz ten z mniszka ma coś w sobie. I naleśniki z serem plus ten miodek to istna bajka ma talerzu!

Na pomysł z przecierem/musem wpadłam przypadkowo na bardzo ciekawym blogu mojej imienniczki. Będę musiała wgłębić się w wolnym czasie w jego lekturę. Od razu zebrałam pierwsze mniszki które zagościły w moim ogrodzie. Jeżeli użyjecie blendera szybko się wyrobicie jednak przy makutrze będzie potrzebna cierpliwość. Mus sam z siebie jest bardzo smaczny, ale pomysł z lodami uważam za genialny. W takim razie niedługo lody mniszkowe!

Zdrowy i bardzo łatwy do wykonania. Z majowych kwiatów zbieranych z daleka od zanieczyszczonych dróg, uciszy swym smakiem nie jedną osobę.

Sprawdzony przepis z zeszytu mojej mamy na miód z mniszka lekarskiego. Jest on naturalnym środkiem leczniczym na ból gardła i przeziębienia. Można nim posłodzić herbatę lub użyć go do wypieków zamiast miodu sztucznego.

Korzystam z darów mojego trawnika dopóki mi go mężczyzna nie będzie chciał z kosić. Mniszek rośnie każdego dnia w siłę lecz mi to na rękę. Produkcję miodku majowego już rozpoczynam tak aby na rok dla wszystkich starczyło. Dzisiaj zbiory dotyczą liści nie kwiatów. Postanowiłam z nich zrobić pesto, a dodatkowo nazbierać na jutro do sałatki. Pesto najlepiej smakuje z makaronem lub kluskami!

Inaczej zwany „Miodem z mlecza” jest wyjątkowo zdrowy. Zarówno kwiaty jak i liście i korzenie znajdą świetne zastosowanie w kuchni. Bomba witaminowa, oczyszcza organizm z toksyn i przyspiesza trawienie. Same dobrości, dostępne za darmo na każdej łące. Koniec kwietnia to najlepszy moment na zbieranie mniszka. Młode liście doskonale smakują w sałacie, ale również z risotto, z dzikimi szparagami, które właśnie pojawiły się na łące. Kiedyś mój mąż zaparzył kawy z prażonych korzeni mniszka. Wysoko z górach Mozambiku smakowała wyśmienicie. Bardzo prosta receptura, podobna do tej z bzu czarnego i równie aromatyczna.

Syrop z mniszka lekarskiego ma m. in. działanie przeciwwirusowe i przeciwzapalne, dlatego najczęściej jest stosowany w leczeniu bólu gardła i kaszlu.Kwiaty mniszka lekarskiego najlepiej zbierać w maju, ponieważ wtedy są najbardziej dojrzałe i nie mają charakterystycznego posmaku goryczy.Należy zbierać je w słoneczny dzień, koniecznie przed południem, kiedy kwiat jest najbardziej otwarty. Zebrane o tej porze dnia płatki mają najwięcej smaku i aromatu.

Uwielbiam go. Przepis dostałam od koleżanki Ewy i robię co roku. Używam do wszystkiego, nawet piekę miodownik z tym "miodkiem". #złotaksiążka2

Taki makaron jadłam bardzo dawno temu jak jeszcze mieszkałam we Włoszech. #zlotaksiazka3

Maj to doskonały czas na zbiór kwiatów mniszka, warto poświęcić trochę czasu i zaopatrzyć naszą spiżarkę w ten cudowny specyfik.Bogactwo witamin, jakie znajduje się w syropie z mniszka lekarskiego, wspomoże nasz układ odpornościowy i pokarmowy, złagodzi infekcję układu moczowego, oraz pobudzi pracę naszego mózgu.Syrop może być stosowany zarówno przez dorosłych, jak i dzieci zaleca się dodawać 2-3 łyżeczki dziennie do herbaty. #goldenbook2

Jeden z moich ulubionych zaraz po malinowym syrop na jesienne i zimowe dni. Tym razem moja wersja z sokiem z imbiru. Spożywany łyżeczką genialnie sprawdza się na przeziębienie.