Na początku przygotować galaretki, trochę potrwa, zanim zaczną tężeć ;). Rozpuścić je w 700 ml gorącej wodzie, pozostawić do wystudzenia, następnie schować do lodówki, by przyśpieszyć proces tężenia.

Spód: Herbatniki zmiksować w malakserze na piasek. Wlać stopione ciepłe masło, wymieszać. Ciasteczkową masę wyłożyć do tortownicy o średnicy 24-25 cm wyścielonej papierem do pieczenia (tylko dno). Dobrze podociskać dłonią, następnie schłodzić w lodówce przez 30 minut.

Masa jogurtowa: Żelatynę zalać zimną wodą, wymieszać i odstawić na 2 minutki. Gdy napęcznieje, podgrzać ją w mikrofalówce lub na małym ogniu do rozpuszczenia. Uwaga! Żelatyny nie należy zagotować- traci wówczas swoje właściwości. Pozostawić do przestudzenia. Schłodzoną śmietankę kremówkę ubić na sztywno, następnie wsypać cukier puder, wlać jogurt naturalny i ekstrakt z wanilii.

Dwie łyżki masy dodać do przestudzonej żelatyny, energicznie wymieszać, po czym całą żelatynę wlać do jogurtowej masy i energicznie wymieszać szpatułką do połączenia. Przelać na ciasteczkowy spód. Schłodzić do stężenia.

Na górze poukładać plasterki truskawek. Zalać tężejącą galaretką (truskawki uniosą się na powierzchnię). Ponownie schłodzić w lodówce, najlepiej całą noc.

RADY
herbatniki można pokruszyć także przy pomocy wałka- włożyć do woreczka i uderzać/wałkować do uzyskania drobnych okruszków.
dodawanie do żelatyny kilku łyżek masy jogurtowej nie jest przypadkowe. Dzięki zahartowaniu wyrównujemy temperatury, a tym samym zapobiegamy powstaniu grudek w masie.
można użyć innego smaku galaretki i owoców, np. pomarańczowej (+brzoskwinie), zielonej (+agrest), wiśniowej (+wiśnie/czereśnie) itp.