Kacze pipki
Pierwszy raz pipek gęsi jadłem w restauracji "Ariel" na krakowskim Kazimierzu, dobrych kilka lat temu. Byłem pod dużym wrażeniem. Dla mnie to wzorzec!
Mogą być również kacze, ale wtedy nie będzie to gęsi, a raczej kaczy pipek. A może po prostu kaczy żołądek...
I taki oto żołądek kaczy a'la gęsi pipek przedstawiam.
Kacze pipki
Pierwszy raz pipek gęsi jadłem w restauracji "Ariel" na krakowskim Kazimierzu, dobrych kilka lat temu. Byłem pod dużym wrażeniem. Dla mnie to wzorzec!
Mogą być również kacze, ale wtedy nie będzie to gęsi, a raczej kaczy pipek. A może po prostu kaczy żołądek...
I taki oto żołądek kaczy a'la gęsi pipek przedstawiam.
Przygotowanie
- 1
Żołądki umyć. Przesypać przygotowaną mieszanką przypraw z solą*. Zostawić na godzinę w lodówce. W tym czasie przygotować warzywa: pokroić w plasterki, w słupki, posiekać...
- 2
Posiekaną cebulę smażymy, aż się zeszkli na oleju (chyba, że dysponujemy gęsim smalcem; wtedy jeszcze lepiej). Na cebulę układamy żołądki i podsmażamy je ok. 10 minut.
- 3
Zalewamy bulionem (lub wodą) tak, by pipki znalazły się zaraz pod powierzchnią. Zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem ponad godzinę. Od czasu do czasu sprawdzamy stan płynu i uzupełniamy go w miarę potrzeby. Mieszamy. Na 10 minut przed końce dodajemy posiekany czosnek. Doprawiamy, jeśli jest potrzeba. Jeśli gęstość potrawy jest za mała, możemy zagęścić zupę łyżeczką mąki.
- 4
Podajemy z pieczywem lub kaszami (jęczmienną lub gryczaną).
Cooksnapy
Zrobiłeś ten przepis? Udostępnij zdjęcie swojego dzieła!
Podobne przepisy
-
Gęsi pipek po galicyjsku Gęsi pipek po galicyjsku
Pierwszy raz pipkę gęsi jadłem w restauracji "Ariel" na krakowskim Kazimierzu, dobrych kilka lat temu. Byłem pod dużym wrażeniem. Dla mnie to wzorzec!Od czasu do czasu (jeśli dostanę gęsie żołądki. Mogą być również kacze, ale wtedy nie będzie to gęsi, a kaczy pipek. A może po prostu kaczy żołądek).Bardzo poważam to zacne danie kuchni aszkenazyjskiej (chociaż dopatruję się w nim elementów kuchni sefardyjskiej.Gorąco polecam! Jeśli nie chcecie ugotować samodzielnie, to zaglądnięcie na ulicę Szeroką w Krakowie...#zlotaksiazka
-
Pasztet z królika i słoniny Pasztet z królika i słoniny
Delikatna przystawka na rodzinne spotkania. Może być pysznym dodatkiem do kanapki.
-
Gruszki w syropie na zimę Gruszki w syropie na zimę
Na pewno ozdobią nie jeden zimowy deser. Są pyszne, soczyste i słodziutkie. Tego roku nasza grusza w połowie rodzi owoce.Kilka miesięcy wcześniej zachorowała przez zmieniającą się ciągle pogodę, ale już powoli dochodzi do siebie. Gruszki nie są idealne lecz takie są najlepsze. Te sklepowe wyglądające jak z galerii zazwyczaj nie mają smaku i ani trochę autentyczność. Doceniajmy „brzydsze” owoce na bazarach ich smak nigdy nie rozczarowuje.
-
Pilaw z kaszy bulgur z mintajem Pilaw z kaszy bulgur z mintajem
Wyśmienity pilaw! Fuzja smaków, która obłaskawiła podniebienia moich domowników zapewne zrobi furorę także w twojej kuchni. To danie jest istnym niebem w gębie!
-
Zupa z łuskanego grochu z gęsim smalcem🍲 Zupa z łuskanego grochu z gęsim smalcem🍲
Smalec gęsi od dzisiaj będzie gościł w mojej kuchni, oprócz zastosowania kulinarnego szczyci się także licznymi właściwościami leczniczymi praktykowanymi od stuleci. Zawiera m.in. żelazo, magnez, fosfor oraz witaminy – głównie witaminy A, B1, B2, D, E oraz PP. Polecam. #2019
-
Pierogi z twarogiem, szpinakiem i parmezanem w sosie szałwiowym Pierogi z twarogiem, szpinakiem i parmezanem w sosie szałwiowym
Pierwszy raz robiłem i jestem milo zaskoczony smakiem farszu. Dwa tygodnie temu jadłem to samo w restauracji włoskiej pod nazwą ravioli i śmiem uważać, że moje wyszło lepiej. Piszę nie jak robiłem tylko jak powinienem robić.
-
Papryka w pomidorach Papryka w pomidorach
Dostałam go kilka lat temu od znajomej nikt w domu nie lubil papryki gdy go zrobiłam pierwszy raz w naszym domu pojawiła się paprykabi każdy od tamtej pory je ja z chęcią
-
Faszerowana papryka po ukraińsku Faszerowana papryka po ukraińsku
Pierwszy raz jadłem paprykę w takiej postaci u mojej przyszłej Teściowej. W późniejszym czasie wielokroć byłem częstowany już nie w przez przyszłą a prawdziwą Teściową. W okresach letniojesiennych był to prawdziwy rarytas.Teraz gotuje tę potrawę moja Małżonka. Czasem ja...Polecam! -
Tort urodzinowy ''NINJAGO''-II wersja Tort urodzinowy ''NINJAGO''-II wersja
Tort Ninjago zrobiłam dla najmłodszego wnuczka.Sam chciał taki, biały. Średniemu wnuczkowi robiłam w wersji niebieskiej. Dekoracje podobne, ale środek inny. Pokryty też inną masą. Masę z mlekiem w proszku,robiłam pierwszy raz, to było kilka lat temu. #2019 #mybook
-
Więcej polecanych przepisów
Komentarze