Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta... Słyszymy to zawołanie ostatnimi czasy na każdym kroku!
No cóż, ostatnie dni listopada to już okres narastającego amoku świątecznego, a dla osób szczególnie zainteresowanych gotowaniem, wielkie plany, co zagości na wigilijnym stole i jak bardzo tradycyjnie będzie podane to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni...
To moje pierwsze od lat święta, w zupełnie innym miejscu i otoczeniu zupełnie nowych osób! Zostałem poproszony o testowe przygotowanie mojej wersji pierogów z kapustą i grzybami, bo jak wiecie, ile ludzi tyle smaków z dzieciństwa i ich wspomnień! Wszak "babcia robiła to inaczej"! No i udało się pierogi zostały nie tylko zaakceptowane, ale i pochwalone! Będę robił te pierogi w wigilię! Wszystkim, którzy nie mają własnego, przekazywanego przez pokolenia przepisu, albo nie daj Boże ograniczali się dotychczas do zakupu mrożonego półproduktu, zachęcam do przygotowania ich według mojego przepisu! Smacznego!